Młyn |
Autor |
Wiadomość |
Thorgal

Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 1677 Skąd: Gorzów/Gdańsk
|
Wysłany: 2012-04-10, 16:15
|
|
|
Ode mnie również pochwały! Było głośno, z mocą i po meczu z synem śpiewaliśmy sobie to:
"Gorzowska Stal lalalalalalalalala". W ogóle to nagłe powstanie i huknięcie z tym śpiewem - to jest mega czad! Bęben jest pierworzędny!
Siedzieliśmy obok bo w sektorze 56 i świetnie się bawiliśmy.
Minusy do wniosków na przyszłość:
- nawet GDYBY sędziowie podejmowali błędne decyzje nie śpiewałbym "Sędzia ch...". Pogwizdałbym i tyle. Nie wnośmy na żużel "kultury bydła"
- to samo dotyczy śpiewki "Będzie 5-1, o k...wa będzie 5-1". Takie coś powoduje, że z 6-letnim synem będę chciał siadać tak by nie słyszeć młyna. Jednak chętnie się włączaliśmy w Wasze inicjatywy więc fajnie aby tak pozostało
- o co chodziło z tym zdejmowaniem koszulek? Coś tam słyszałem o "robieniu piekła". Piekło jednak to nie jest zbyt przyjemne miejsca, w przeciwieństwie do stadionu żużlowego :) |
_________________ Żyjąc wiarą w REALNYM świecie: pbartosik.pl |
|
|
|
 |
Kraken82

Dołączył: 22 Maj 2010 Posty: 134 Skąd: GW
|
Wysłany: 2012-04-10, 16:46
|
|
|
ode mnie też mielibyście plusa, gdybym nie zobaczył tego:
jest mi teraz zwyczajnie wstyd |
|
|
|
 |
Greg
KSSG 1947

Team: STALOWCY
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 194 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: 2012-04-10, 18:32
|
|
|
Zatem jestem wywołany do tablicy :)
1. Sędzia kalosz -
towarzyszyły temu emocje. było to zbędne.
2. Będzie 5:1.... tutaj jest reakcja tłumu. Równie dobrze śpiewaliśmy BĘDZIE 5:1 STALECZKO będzie 5:1. Jak reaguje tłum ? - różnie.
3. Podobieństwo oprawy :)
Postacie są ogólnodostępne w internecie i wykorzystanie ich ma miejsce wszędzie. Zarówno w oprawach jak i vlepkach kibicowskich. Jeśli przesłanie jest takie same wówczas mówimy o KSEROOPRAWIE. Tam hasło ma się nijak do Naszego "Mowa jest srebrem a doping złotem". wykorzystanie do tego sreberek złotych i srebrnych oraz materiału czarnego. O podobieństwach oprawy możemy mówić, że Widzew Łódź zrobił oprawę taką jak My (kibic w krawacie jest mniej awanturujący się) - tu przesłanie jest to samo. Apator zrobił motyw Boga po naszej oprawie. Nikt nie robił z tego afery. Natomiast jest moda aby dociąć prosperującej ekipie Ultras. Jak dla mnie chłopaki się spisali. a wykorzystana postać nie znaczy ksera :) Pozdrawiam |
|
|
|
 |
kibicgorzowski
Wiek: 38 Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 199 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: 2012-04-11, 15:19
|
|
|
pełna kultura doping super . moze pomogly te lekkie procenty i stadion sie rozruszał . o tez zpaomnialem o kulturze prowadzacego co mowil do mikrofonku . bez pzreklenstw spokojnie kazdy zrozumie ze tzreba cos tam krzyknac. wielki plus dla "mikrofoniarza" prosta stoi i sie bawi z młynem |
_________________ Dopóki w Stali byl Chomski, nie bylo tu żużla na wysokim poziomie! |
|
|
|
 |
k
Team: Ultras Sonadores
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 97 Skąd: www.stalowcy.pl
|
Wysłany: 2012-04-13, 00:55
|
|
|
Oprawa zaprezentowana na tym meczu mogła wyjść bardziej efektownie, lecz problemem były nie podniesione szarfy oraz sreberka. Wszystkich kibiców, którzy na swoich krzesełkach znajdą jakikolwiek elementy choreografii prosimy, aby zachować je do momentu, kiedy dana oprawa będzie zaprezentowana na znak osoby z grupy ultras bądź też gniazdowego. Nie zamieniamy miejscami żadnych elementów, ponieważ rozłożenie nie jest przypadkowe. Na sygnał każdy kibic bez wyjątku powinien podnieść dany element do góry, trzymając go najlepiej oburącz, dopóki osoba odpowiedzialna za oprawę nie podziękuje za pomoc. Kolejną sprawą jest to, że sreberka z jednej strony są srebrne, a z drugiej kolorowe. Zawsze prosimy o podnoszenie kolorową stroną do góry. Mamy nadzieję, że ta krótka instrukcja pomoże nam w tworzeniu jeszcze bardziej efektownych opraw. |
_________________ Lojalność to rzecz święta. |
|
|
|
 |
kris_77
*********
Wiek: 42 Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 617 Skąd: Janczewo, Gorzów
|
Wysłany: 2014-05-12, 16:13
|
|
|
Skoro jest taki temat to mam nadzieje, że ktoś się poczuje do potrzeby odniesienia się do meczu z Gdańskiem? Może jakiś szef młyna, albo jakiś uczestnik młyna, który obiektywnie oceni sytuacje. Liczę na uczciwe podejście do tematu.
Po pierwsze: co ma na celu krzyczenie "Kotwica Kołobrzeg", czy to jakaś zorganizowana akcja czy po prostu tak bez sensu. Bo można jeszcze Siarka Tarnobrzeg, Huragan Pobiedziska itd.
Po drugie: Czy naprawdę z miejsca gdzie mieści się młyn, nie było widać karetki, i tysięcy ludzi, którzy za głowy się złapali po karambolu? Czy akurat jak zawodnik (jakikolwiek) leży bez ruchu na torze to trzeba kontynuować przyśpiewki. Wg mnie są granice, których nie powinno się przekraczać. Karetka to cisza, ewentualnie głośno i wyraźnie wykrzyczeć imię i nazwisko poszkodowanego. Tak było kiedyś..........
Po trzecie: Czy naprawdę większość z młyna uważa, że pikniki to nie kibice? Że wy się znacie a my tylko słonecznik wpierdalamy? Bo jeśli tak to jesteście śmieszni. Za 10 lat, może 15 a może 20 będziecie takim piknikiem jak ja. Jak miałem 16-22 lat też siedziałem z kibolami, też jeździłem na wyjazdy, też wrzeszczałem i broniłem barw, ale nigdy nie pamiętam żeby reszta stadionu po jakimkolwiek wydarzeniu na mnie i naszych kibiców gwizdała Po prostu przeszliście do historii, choć nie ukrywam, że wolałbym, abyście robili historię najlepszymi oprawami w Polsce a nie takim zachowaniem.
Po czwarte: skoro jest problem z komunikacją na młynie to zainwestujcie w jakiś system znaków sygnałów. Nie wiem, może jakiś beret albo gazeta podniesiona w górze, żeby główno dowodzący się zorientował.
Po piąte: w dużej mierze to my pikniki, starcy tacy jak ja, i cała reszta zrzuca się na oprawy. Jeśli uważacie, że dzięki takiemu zachowaniu puszki będą się napełniać to szczerze w to wątpię.
A może jest tak jak dziś widziałem na trasie Gorzów - Wałbrzych w pewnej wsi koło Lubina. Taka stara jakaś buda a na niej sprayem napis cytuje: "Fanatycznie pierdolnięci"
[ Komentarz dodany przez: poro: 2014-05-12, 22:55 ]
a można tak bez łaciny, czy coś.... |
_________________ "Ciężko trenujesz - łatwo wygrywasz" - kris_77 |
|
|
|
 |
Greg
KSSG 1947

Team: STALOWCY
Pomógł: 2 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 194 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: 2014-05-13, 20:05
|
|
|
kris_77 napisał/a: | Po pierwsze: co ma na celu krzyczenie "Kotwica Kołobrzeg", czy to jakaś zorganizowana akcja czy po prostu tak bez sensu. Bo można jeszcze Siarka Tarnobrzeg, Huragan Pobiedziska itd. |
Kotwica Kołobrzeg jest naszym układowiczem. Kibice wspierają się na meczach wspólnym dopingiem. Tym samym trwającym na ogół 30 sekundowym dopingiem pozdrawiają siebie na meczach. Podobna sytuacja jest w Kołobrzegu gdzie fani Kotwicy pozdrawiają "Stal Gorzów".
kris_77 napisał/a: | Po drugie: Czy naprawdę z miejsca gdzie mieści się młyn, nie było widać karetki, i tysięcy ludzi, którzy za głowy się złapali po karambolu? Czy akurat jak zawodnik (jakikolwiek) leży bez ruchu na torze to trzeba kontynuować przyśpiewki. Wg mnie są granice, których nie powinno się przekraczać. Karetka to cisza, ewentualnie głośno i wyraźnie wykrzyczeć imię i nazwisko poszkodowanego. Tak było kiedyś.......... |
Został popełniony błąd. Przeprosiliśmy za to w oficjalnym oświadczeniu oraz w rozmowie z tatą Marcela.
P.S Od siebie przypomnę, że dwa lata temu podczas meczu z Falubazem Zielona Góra większość kibiców krzyczała "Jedziemy- Jedziemy!" , gdzie młyn prosił o spokój i skandował imię i nazwisko Lee Richardsona. Warto wspomnieć, że gdy na tor upadał Rafał Dobrucki który również trafił do szpitala to radość na trybunach była ogromna. Niestety tego się nie pamięta, a czasem warto zrobić rachunek sumienia .
kris_77 napisał/a: | Po trzecie: Czy naprawdę większość z młyna uważa, że pikniki to nie kibice? Że wy się znacie a my tylko słonecznik wpierdalamy? Bo jeśli tak to jesteście śmieszni. Za 10 lat, może 15 a może 20 będziecie takim piknikiem jak ja. Jak miałem 16-22 lat też siedziałem z kibolami, też jeździłem na wyjazdy, też wrzeszczałem i broniłem barw, ale nigdy nie pamiętam żeby reszta stadionu po jakimkolwiek wydarzeniu na mnie i naszych kibiców gwizdała Po prostu przeszliście do historii, choć nie ukrywam, że wolałbym, abyście robili historię najlepszymi oprawami w Polsce a nie takim zachowaniem.
|
Każdy kibic to kibic. Jeden bardziej fanatyczny drugi mniej. Jeden zwany piknikiem drugi fanatykiem. Bez względu na to jakim się kibicem jest należy się szacunek obustronny. Niestety ani jedna strona ani druga tego szacunku nie zawsze okazuje. Natomiast będziemy starali się wpajać wszystkim o obustronnym szacunku.
kris_77 napisał/a: | Po czwarte: skoro jest problem z komunikacją na młynie to zainwestujcie w jakiś system znaków sygnałów. Nie wiem, może jakiś beret albo gazeta podniesiona w górze, żeby główno dowodzący się zorientował. |
Dopracujemy to na pewno.
kris_77 napisał/a: | Po piąte: w dużej mierze to my pikniki, starcy tacy jak ja, i cała reszta zrzuca się na oprawy. Jeśli uważacie, że dzięki takiemu zachowaniu puszki będą się napełniać to szczerze w to wątpię. |
Mamy tego pełną świadomość. Na błędach się uczymy, niestety za późno. Bardzo słuszną uwagę i koncepcje na eliminowanie takich i innych błędów wskazał nam Zarząd KS Stal Gorzów podczas rozmowy. Uważam, że pozwoli to wyeliminować dużo błędów i będziemy dla pozostałej części stadionu bardziej wiarygodnym i godnym zaufania partnerem
[/quote]
Mam nadzieje, że wyczerpałem temat dotyczący ostatnich wydarzeń. |
|
|
|
 |
kris_77
*********
Wiek: 42 Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 617 Skąd: Janczewo, Gorzów
|
Wysłany: 2014-05-13, 20:14
|
|
|
Dzięki Greg za wyjaśnienia. Cieszy mnie, że rozmawialiście z ojcem zawodnika. Pozostałe wyjaśnienia wyczerpują moje wątpliwości. Życzę wielu wspaniałych opraw. Pozdrawiam |
_________________ "Ciężko trenujesz - łatwo wygrywasz" - kris_77 |
|
|
|
 |
P4ti
Dołączyła: 02 Lip 2010 Posty: 242 Skąd: Gorzów Wlkp
|
Wysłany: 2014-05-13, 22:04
|
|
|
Greg jak zawsze podszedł do tematu merytorycznie, bardzo mi się to podoba Myślę, że emocje już opadły i możemy podejść do tematu na spokojnie. Bardzo podoba mi się oficjalne oświadczenie i super, że chłopaki umieli przyznać się do błędu i za niego przeprosić.
Nie zapominajmy, że wszyscy jesteśmy jedną wielką stalową rodziną i musimy się wspólnie szanować.Nie ważne czy jesteśmy bardziej zagorzali w dopingu czy też mniej, w końcu wszystkich łączy jeden wspólny cel: Dobro Naszej Drużyny. Ja osobiście chłopakom życzę wiele udanych opraw takich jak Śniadanie Mistrzów, czy z muzyką z filmu Freedyego Krugera gdzie miałam ciarki na całym ciele, oraz takiego dopingu jak podczas derbów na wszystkich meczach Stali Gorzów.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
este
Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 134 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 2014-05-29, 13:48
|
|
|
Kiedy nad torem padać zaczyna...
To wina Młyna!
Gdy u Prezesa marsowa mina...
To wina Młyna!
Jeśli przegrywa Moja Drużyna...
To wina Młyna!
Gdyś ojcem córek, choć chciałeś syna...
To wina Młyna!
Kiedy Twój pęcherz moczu nie trzyma...
To wina Młyna!
Gdy pod tramwajem wygnie się szyna...
To wina Młyna!
... |
|
|
|
 |
poro
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 234 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2014-05-29, 15:44
|
|
|
este napisał/a: | Kiedy nad torem padać zaczyna...
To wina Młyna!
Gdy u Prezesa marsowa mina...
To wina Młyna!
Jeśli przegrywa Moja Drużyna...
To wina Młyna!
Gdyś ojcem córek, choć chciałeś syna...
To wina Młyna!
Kiedy Twój pęcherz moczu nie trzyma...
To wina Młyna!
Gdy pod tramwajem wygnie się szyna...
To wina Młyna!
... |
normalnie jakbym Prezesa Jarosława czytał. Greg prosi o jakąś konstruktywną krytykę jeśli już a z drugiej strony tylko lament ze ktoś coś źle powiedział na Młyn.
Wymyślił byś lepiej coś dobrego na mecz za ok tydzień a nie dalej roztrząsasz to co większość już stara się zapomnieć. Chyba że wymyślacie coś żeby reszcie stadionu coś znów udowadniać ;) jeśli tak to zacytuje coś z polskiego filmu : "Niech Pan tam nie idzie !!" |
|
|
|
 |
Don Lucas
Bankowiec

Team: Culé FCBP
Wiek: 36 Dołączył: 25 Paź 2008 Posty: 1311 Skąd: Poznań-Naramowice
|
Wysłany: 2014-05-29, 22:56
|
|
|
poro napisał/a: | "Niech Pan tam nie idzie !!" | Cytat z rewelacyjnego "Nic śmiesznego". Akurat kobieta miała rację mówiąc (a raczej wykrzykując) te słowa do Adasia Miauczyńskiego, przed jego wejściem do gabinetu. Tutaj mi ten cytat nie pasuje.
Osobiście nie widzę nic złego we wpisie este, nawet idzie się uśmiechnąć czytając jego wyliczankę-rymowankę. On to wrzucił tutaj raczej w kategorii żartu dla rozładowania atmosfery, niż żeby siać ferment. Prawda este? |
_________________ "Kolejny dzień przynosi nam nowe szanse..." |
|
|
|
 |
este
Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 134 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 2014-05-29, 23:09
|
|
|
Oczywiście że to żart, ale zapomniałem o emotikonkach i cały misterny plan... |
|
|
|
 |
poro
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 234 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2014-05-30, 13:46
|
|
|
ok to przepraszam i zwracam honor. ale i tak Prezesa Jarosława mam przed oczyma jak to czytam ;)
po prostu smieszy a jednoczesnie drazni mnie ten placz ludzi z Mlyna ze gdy im sie zwraca na jakis blad uwage to ze wszystkich stron slychac "no tak wszystko wina Mlyna". stad moja negatywna reakcja.
a tak poza tym to czekam na dalsza tworczosc ;) |
|
|
|
 |
este
Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 134 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: 2014-05-30, 18:19
|
|
|
To dla zachowania równowagi w przyrodzie
Kiedy w butelce brakuje łyka
i zdartym gardłem gorycz przełykasz
Wina piknika!
Kiedy przegrana mocniej dotyka
a stadion gwiżdże na zawodnika...
Wina piknika!
Gdy w domu żona w twój portfel wnika
i cienka pensja w całości znika
Wina piknika!
Kiedy Falubaz w Gorzowie fika
a Leszno mocniej pociągnie z byka
Wina piknika! |
|
|
|
 |
Kiper
Oldboy

Team: Stal Gorzów
Wiek: 59 Dołączył: 09 Lis 2008 Posty: 763 Skąd: Kostrzyn nad Odrą
|
Wysłany: 2015-06-19, 22:40
|
|
|
Greg napisał/a: | Kotwica Kołobrzeg jest naszym układowiczem. Kibice wspierają się na meczach wspólnym dopingiem. Tym samym trwającym na ogół 30 sekundowym dopingiem pozdrawiają siebie na meczach. Podobna sytuacja jest w Kołobrzegu gdzie fani Kotwicy pozdrawiają "Stal Gorzów". |
No teraz będziecie mieli szansę pokazać swoją wierność, przyjaźń i zgodę z Kotwicą, bo Stilon w pucharze Polski gra właśnie z Kołobrzegiem Nie mogę się doczekać jak wprowadzacie słowa w czyny Bo chyba nie wymiękniecie, co?
P.S. No i jak było? Stawiliście się tłumnie i "przelaliście krew" za Kotwicę? Czy spenialiście? Janusz-piknik pyta. |
|
|
|
 |
|